Kim chciała Pani być jako dziecko i jak to się stało, że trafiła Pani z sukcesem do marketingu?
Od dziecka przejawiałam zdolności artystyczne, stąd wieloletnia sportowa pasja związana z tańcem towarzyskim, śpiewaniem, a potem połączeniem obu tych aktywności na deskach teatru. Zawsze też pociągały mnie kierunki humanistyczne. Na studiach najbardziej ceniłam zajęcia z psychologii, socjologii oraz językoznawstwa. Sporo też angażowałam się w sprawdzeniu siebie w praktyce, tego co lubię i co chcę robić w życiu. Stąd staże, podjęte projekty wolontariackie czy koła naukowe.
Do dynamicznego świata retail trafiłam po intensywnych i różnorodnych projektach. Podsumowując moje doświadczenie zawodowe, praca w agencjach marketingowych/PR czy startupach ma stosunkowo wiele plusów, które absolutnie dostrzegam, jestem jednak w tym zakresie stała w uczuciach. Śmiało mogę powiedzieć – ku zaskoczeniu niektórych – że prawdziwe zawodowe spełnienie odnalazłam w międzynarodowej korporacji. Lubię w 100% skupić się na jednej marce, dla której pracuję. Zwłaszcza gdy świat wartości marki jest spójny z moimi wartościami. Tak jest w przypadku ALDI, marki, która od lat zaangażowana jest w działania na rzecz społecznej odpowiedzialności, jest transparentna, rzetelna, niesie za sobą jakość i prostotę.
Moja największa kampania to…
(głębokie westchnienie)… trudno wskazać największą z nich czy taką, z której jestem najbardziej dumna. Jednak, nie szukając za daleko, kampania Wielkiego Testu Produktów ALDI i jej organizacja to temat, który z pewnością zaciekawi wielu marketerów, czytelników niniejszego biuletynu. Była to kampania realizowana – z całą świadomością mogę to potwierdzić – w sposób książkowo wręcz strategiczny. Powstała i była opiniowana nie tylko w wewnętrznym gronie z różnych obszarów firmy, ale przede wszystkim powstała na bazie potwierdzonych badaniami insightów. Efekty kampanii mówią same za siebie, dlatego też zostaliśmy nominowani do nagrody Effie. To oczywiście praca wielu zespołów po naszej stronie, jak i agencji Scholz&Friends. Moja rola sprowadzała się m.in. do zorganizowania promocji kampanii wewnętrznie, pod kątem medialnym, współpraca z influencerami i nadzór nad filmami z Sonią Bohosiewicz. Z kampanią można się zapoznać na stronie www.zawsze.aldi.pl.
Największy fuck-up?
Kiedy mowa o największych wpadkach, zawsze myślę o momentach, kiedy nie zrozumieliśmy potrzeb grupy, do której mówimy, kiedy zachłyśnięci własnym pomysłem kierowaliśmy się naszą subiektywną opinią. Na szczęście najczęściej przychodzi moment otrzeźwienia czy refleksji. Jako ciekawy przykład mogę podać zlecenie od klienta w agencji layoutów opakowań na rynek chiński. Gdyby nie analiza znaczenia kolorów w tej kulturze, automatyzmy myślowe mogły zaprowadzić nas w kozi róg. Okazało się bowiem, że kolor czarny to w Chinach kolor małych chłopców i… szczęścia. Przy odnoszeniu się do całości komunikacji marketingowej i komunikacyjnej potrzebna jest duża potrzebna jest duża uważność, zasada double check i kompleksowe myślenie o danym zagadnieniu. Wtedy jest duża szansa uniknięcia sytuacji kryzysowej czy po prostu nieudanej kampanii. Dziś jeden wpis w social mediach potrafi rozpętać prawdziwą burzę, o czym doskonale wie każdy wytrawny specjalista komunikacji.
Najlepsza reklama, jaką widziałam
Każdego dnia spotykam się z ciekawymi, trafnymi, ale i zupełnie zaskakującymi czy w moim odczuciu po prostu nietrafionymi kampaniami. W tej drugiej sytuacji zawsze zadaję sobie pytanie, na jakim insighcie pracowała agencja z klientem, czy taki pomysł można jakoś uzasadnić.
W kontekście najlepszej reklamy mojego życia nie chciałabym składać takiej deklaracji. Chętnie jednak wskażę marki, które w konkretnym wymiarze robią to w sposób wybitny:
- Dove w spójności swojego storytellingu i trafności wyczucia społecznego kontekstu
- Allegro oczywiście jako łowca insightów
- Żywiec w kampanii „Chce się Ż” z bezbłędną zabawą językiem
- Adidas z innowacją w zakresie CSR i produkcją sportowych butów z odłowionego z oceanów plastiku,
- Resibo z niesamowitymi opakowaniami, oczywiście eko.
Długo by wymieniać. Najbardziej cenię marki konsekwentne, bo prześcigać się w pomysłach, nowych koncepcjach, sloganach zawsze można, ale po co?
Co mnie inspiruje?
Odpowiem nieco socjologicznie i filozoficznie. Świat dookoła i codzienność (o czym często zapominamy) są i powinny być dla każdego marketera/PR-owca największym źródłem inspiracji. Często szukamy bardzo daleko, prześcigamy się w lekturach, podcastach, branżowych raportach, zapominając właśnie o tym. Polecam wszystkim dużą uważność na co dzień – pozwala ona czerpać garściami z każdej rozmowy, widzianej kreacji czy doświadczenia. Branżowe lektury i konferencje powinny być tego uzupełnieniem. Szczególnie lubię magazyn PRESS, który prenumeruję; można powiedzieć, że wiele inspiracji czerpię z popkultury: np. modnych dziś seriali, a przy tym nie zapominam o obserwowaniu działań marketingowych i komunikacyjnych wyróżniających się marek. Chętnie czytam też raporty agencji marketingowych czy ekspertów od medialnych analiz jak Press Service.
Moje marketingowe marzenie
Bardzo lubię nieszablonowe projekty, w których można puścić wodze fantazji. Chętnie zrealizowałabym odważną kampanię społeczną w temacie rzekomej rywalizacji kobiet między sobą, bo jednak mocno wierzę w #GirlPower i po prostu kobiecą solidarność. Lub w temacie odpowiedzialności za słowa w przestrzeni publicznej, bo tej jest zdecydowanie za mało.
Produkcja filmów to również mój konik, wierzę, że zrealizowałabym dobry film objaśniający i promujący coaching. Narosło wokół niego wiele mitów. Jestem też niepoprawną estetką, z przyjemnością wprowadziłabym od A do Z na rynek markę odzieżową dla kobiet biznesu.
Apetytu na więcej dobrych, ciekawych i wartościowych projektów jest cały czas we mnie sporo.
Agata Biernacka
Kierownik Działu Komunikacji i PR w sieci sklepów ALDI. W obecnej organizacji pracuje od trzech i pół roku, na różnych stanowiskach. Pracę zaczynała na stanowisku specjalisty, później managera. Od roku w roli osoby zarządzającej całym działem. Obecnie kieruje kilkuosobowym zespołem w zakresie lokalnych i międzynarodowych projektów dotyczących komunikacji i PR w ramach struktury Marketingu i Komunikacji w centrali firmy w Katowicach.
Do dynamicznej branży retail trafiła po kilkuletnich doświadczeniach zarówno agencyjnych, jak i start-upowych. Ma za sobą różnorodne i ciekawe projekty, m.in. pełniła rolę Brand Managera nowej marki kosmetycznej na rynku, organizowała eventy, prowadziła dla znanych artystów działania z zakresu Public Relations, realizowała się w content marketingu, social mediach czy działaniach marketingowych 360.
Od kilku lat jest członkiem Polskiego Stowarzyszenia Public Relations. W latach 2015–2017 pełniła funkcję Asystentki Zarządu, odpowiadała m.in. za kontakty medialne Stowarzyszenia, współpracę z branżą, kontakt ze społecznością PR-owców, organizację konferencji PSPR Day. Z wykształcenia PR-owiec z przygotowaniem socjologicznym, dziennikarskim oraz coachingowym.