X

Crème de la News #9

Cześć! Przyznawać się – bardziej tęskniliście za nami, czy tęsknicie do nadchodzącej majówki i długiego weekendu? Znamy odpowiedź, tym bardziej że mamy dla Was same łakome kąski! Zaczniemy lokalnie (#Budda), ale będzie też komunijnie (#xcom), nie zabraknie humoru (#Carlsberg), i stylu #PRM, a to wszystko z myślą o naszej planecie #BNPParibas. Udanej lektury!

Budda w tarapatach?

Zgodnie z obietnicą rozpoczynamy lokalnie, czyli od krakowskiego youtubera Kamila Labuddy, twórcy znanego jako Budda, który znalazł się w ogniu krytyki, a wszystko przez zarzuty o rzekomą kradzież logo zagranicznej marki odzieży sportowej Ministry of Sweat. Internauci zarzucali youtuberowi, że logo jego nowego projektu DOZE, w ramach którego oferuje m.in. napoje czy bluzy, jest niemal identyczne, co identyfikacja wspomnianej wcześniej firmy. Zarówno jedno, jak i drugie logo to kropla przecięta piorunem – jedyne, co je nieznacznie różni to kształt pioruna.

Od razu na przekór pokusimy się o spojler, który zniszczy całą narrację – Kamil bardzo szybko odniósł się do zarzutów, które pojawiły się na instagramowym profilu naczasieofficial, informując, że ma kontakt z firmą produkującą odzież sportową, a jej logo nie jest nigdzie zastrzeżone i różni się od identyfikacji DOZE.

Sprawa bardzo szybko się wyjaśniła za sprawą właściciela Ministry of Sweat, który opublikował na profilu firmy oświadczenie, w którym przekazał, że cała sytuacja została już wyjaśniona.

„Nie wierzę, że Budda skopiował nasze logo. Kiedy zdał sobie sprawę, że jego logo jest podobne do mojego, postąpił właściwie i próbował się ze mną skontaktować. Niewiele osób by to zrobiło i za to należy mu się wielki szacunek. Wszystko to było przypadkiem błędnej komunikacji i nieporozumienia, a ZERO przypadków niewłaściwego postępowania. Nadal rozmawiam z Buddą i jestem bardzo wdzięczny, że możemy przeprowadzić tę dyskusję w sposób cywilizowany i z szacunkiem oraz dojść do porozumienia” – pisze właściciel Ministry of Sweat.

Czujemy niedosyt, gdyż liczyliśmy na dramę pokroju Wersow i słynnej sówki z jej logo :< A tak poważnie to cała ta sytuacja potwierdza tylko to, że łatwo rzucać oskarżenia i „kręcić” aferę, szczególnie gdy nie zna się całej prawdy.

Michał Sikorski jest wszędzie, w x-com też!

Nazwisko wspomnianego w nagłówku Michała nic Wam nie mówi? A może łatwiej będzie, gdy napiszemy, że mowa aktorze odgrywającym rolę ojca Jakuba z serialu „1670”, na którego zrobił się niezły boom! Świadczy o tym fakt, że na przestrzeni dziewięciu dotychczasowych odcinków CDLN wzmianka o Michale pojawia się już trzeci raz (i nie robimy tego specjalnie!) – za sprawą „Bandyckich Wyrzutów Sumienia” oraz „roweroterapii” Decathlona.

Tym razem tego jednego z najpopularniejszych aktorów młodego pokolenia do współpracy w ramach kampanii promującej ofertę komunijnych prezentów zaangażował x-com.

Sikorski zagrał w krótkich klipach, które można obejrzeć w social mediach sieci sklepów komputerowych. Jego wizerunek pojawił się również w memach publikowanych przez markę. W obu przypadkach chodzi o to samo: podejście do doskonale znanego tematu – podarunków z okazji Pierwszej Komunii – z dozą humoru.

– Współpraca z x-komem to była fajna zabawa – od razu poczułem flow z graną przeze mnie postacią. Ze swoich prezentów komunijnych pamiętam właśnie elektronikę, z której korzystanie dostarczało mi wiele radości przez kolejne lata dzieciństwa! Uważam, że miło dostać na komunię coś więcej niż tylko pieniądze, dlatego chętnie wziąłem udział w spocie – wspomina Michał Sikorski.

Jeśli akurat jesteście na etapie kupna komunijnego prezentu, to z dziennikarskiego obowiązku wspominamy, że kampania potrwa do 19 maja, a nowy asortyment w ofercie firmy będzie się pojawiał w każdy poniedziałek.

Carlsberg uczy z humorem

Carlsberg Polska w tym miesiącu opublikował raport ESG za 2023 rok, którego sporą część poświęcił na zrównoważony rozwój. Firma postanowiła zainteresować tym tematem nie tylko ekspertów, ale także swoich interesariuszy, konsumentów i lokalnych mieszkańców. W tym celu w komunikacji raportu zastosowano obrazkowy język humoru, który ma za zadanie przyciągnąć uwagę i zaintrygować odbiorców. Naszym zdaniem udało się to zrobić co najmniej dobrze.

Carlsberg Polska zaprosił do współpracy polskiego rysownika – Piotra Jedlińskiego, autora popularnego cyklu rysunków satyrycznych Ptaszek Staszek. W cyklu grafik ptaszek, główny bohater, z humorem edukuje o ważnych środowiskowo i społecznie tematach. Rozwiązanie to umożliwia marce przekazywanie odbiorcom informacji o (nierzadko skomplikowanych) projektach w ciekawy sposób oraz budowanie zaangażowania wokół prośrodowiskowych działań tego przedsiębiorstwa piwowarskiego.

Firma w komunikacie prasowym przekazuje, że dostępność wody staje się coraz mniejsza, chwaląc się przy okazji, co udało jej się zrobić w celu ratowania planety. Celem Carlsberg Polska jest „ZERO marnowania wody”, co wiąże się z dążeniem do minimalizacji jej zużycia w procesie warzenia i rozlewu piwa. W 2023 roku marka ograniczyła zużycie wody o 240 tys. m3, czyli ponad 96 basenów olimpijskich. Wynik ten byłby niemożliwy do osiągnięcia bez modernizacji jednej z linii rozlewniczej w Browarze Okocim, zamykania obiegów wody oraz jej odzysku w kolejnych procesach.

Czy wiedzieliście, że szklana butelka zwrotna jest najbardziej ekologicznym opakowaniem na napoje i może być wypełniona nawet 20 razy? Dodatkowo blisko 1/3 wolumenu piw Carlsberg Polska jest sprzedawana w butelce zwrotnej, a w 2023 roku 93% z nich wróciło do browarów i zostało ponownie napełnionych.

Carlsberg Polska nie ogranicza się jednak do edukowania na temat odpowiedzialnej konsumpcji alkoholu, gdyż działa również na rzecz eliminacji pijanych kierowców z polskich dróg – marka (oprócz wielu kampanii, m.in.tej pt. „Trzeźwo myślę”) wprowadziła obowiązkowe kontrole trzeźwości wszystkich kierowców wyjeżdżających i wjeżdżających z Browarów Bosman, Kasztelan oraz Okocim.

„Kontrolujemy wszystkich kierowców – pracowników, przewoźników, podwykonawców, gości i innych interesariuszy. Miesięcznie realizujemy około 10 tys. kontroli. To jest realne działanie na rzecz bezpieczeństwa na drogach, bo już udało nam się wyeliminować kilku nietrzeźwych kierowców. Dzielimy się tym doświadczeniem, zachęcając do podobnych działań innych przedsiębiorców. Wspólnie możemy dążyć do celu ZERO nieodpowiedzialnej konsumpcji alkoholu i ZERO wypadków” – mówi Dariusz Krasoń, dyrektor ds. logistyki Carlsberg Polska.

Jakub Józef Orliński + PRM

Z pewnością zadajecie sobie pytanie „czym, u licha, jest PRM?”. To nowa marka na mapie Europy, która powstała z myślą o społeczności modowej awangardy wrażliwej na piękno, estetykę i jakość na skutek wykupienia Sneakerstudio przez Answear.com. W jej ofercie znajdziemy marki z najwyższej półki, między innymi: Maison Margiela, Rick Owens, Kenzo, A Bathing Ape, Human Made, Filling Pieces, Fiorucci, Carhartt, czy chociażby adidas Originals oraz New Balance). Marka miksuje modę z kulturą, co idealnie prezentuje w pierwszej odsłonie kampanii „PRIME CHOICE”, której twarzą został światowej sławy kontratenor i rosnąca ikona dobrego stylu, Jakub Józef Orliński.

Jakub Józef Orliński uchodzi za artystę wielu talentów, gdyż odnosił także sukcesy taneczne jako b-boy oraz niejednokrotnie mogliśmy oglądać go w roli modela, czy akrobaty. Nie jest więc zaskoczeniem, że jednego dnia widzimy go w garniturze, a innym razem w popularnych sneakersach. Znakomicie łączy nowoczesność z pełnym oddania śpiewem operowym. Marka PRM ceni sobie wszechstronność i indywidualizm, dlatego to właśnie on został gwiazdą najnowszej kampanii, która jest metaforą spełniania swoich pragnień i realizacji najskrytszych marzeń – bez wyrzeczeń – bo twój PRIME CHOICE, to wybór, którego pragniesz najbardziej!

Orliński w wideo promującym kampanię stawia czoła różnym pokusom luksusu – od zabytkowych samochodów, po atrakcyjnych gości i rozrywkę. Jednak finalnie zdobywa to, co kocha najbardziej.

Zaproszenie Jakuba Józefa Orlińskiego, jako ambasadora naszej pierwszej kampanii, było oczywistym wyborem, gdyż Jakub w naturalny sposób przeplata dwa ważne dla nas światy – kulturę z „najwyższego C” oraz codzienne życie miasta – oba połączone pasją do życia w pełni. – Kamil Bajołek, Dyrektor Marki PRM

Gdzie zatem szukać pierwszego PRM Concept Store? W warszawskiej Fabryce Noblina, gdzie 19 kwietnia miało miejsce uroczyste otwarcie.

BNP Paribas, czyli był wobler, przyszedł czas na spławik

Na zakończenie pozwolimy sobie wrócić do Światowego Dnia Ziemi, który świętowaliśmy w ubiegły poniedziałek (22 kwietnia). Wtedy też Bank BNP Paribas zainaugurował akcję #WPŁYWOWI, która polega na społecznym wsparciu monitorowania zanieczyszczenia wód polskich. To nie pierwsza tego typu akcja francuskiego banku, gdyż przed rokiem przy współpracy z Polskim Związek Wędkarskim i Publicis Worldwide Poland zapoczątkował projekt „River Alert”, którego efektem był prototyp woblera – sztucznej przynęty na ryby – badającego przewodność polskich wód i monitorującego jej stanu (kliknij po więcej).

Za pomocą akcji #WPŁYWOWI Bank BNP Paribas przekonuje, że każdy z nas może przyczynić się do zmiany stanu Ziemi na lepszy, wystarczy tylko być uważnym i korzystać z nowinek technologicznych, które ułatwią nam to zadanie. Właśnie taką innowacją jest specjalny spławik Aguard®. Korzystając z niego, można nie tylko wyłowić piękny, rybi okaz, ale także samodzielnie sprawdzić stan polskich wód. Spławik trafi do wszystkich okręgów wędkarskich w kraju.

Nafaszerowany technologią spławik jest połączony z aplikacją mobilną. Pobierając ją i instalując w telefonie, zyskujemy dostęp do bieżących informacji na temat czystości wody. Co więcej, zapisywane w specjalnie stworzonej bazie dane od razu docierają do naukowców sporządzających przekrojowe raporty na temat stanu polskich rzek i jezior.

– Wspólna troska o środowisko jest jedną z najlepszych decyzji, jaką możemy podjąć jako jednostki i społeczeństwo – była to zresztą jedna z inspiracji naszej nowej platformy komunikacyjnej Bank Dobrych Decyzji – Anna Maraszek, Menedżerka ds. Komunikacji Marketingowej w Banku BNP Paribas, współkoordynatorka projektu.

Na pewno żyjecie już długim weekendem majowym, dlatego nie zabieramy Wam więcej czasu – bawcie się dobrze i do zobaczenia – wyjątkowo – za tydzień w czwartek!

Źródła: