Świat marketingowy i handlowy nie wpadają sobie w ramiona przy byle okazji, mimo że realizują następujące po sobie zadania w procesie sprzedaży produktu. Nie każdy marketingowiec ma instynkt handlowca i nie każdy handlowiec potrafi się zachować jak człowiek od PR. Jak sprawić, by kompetencje przedstawicieli tych dwóch, jednak formalnie odrębnych, gałęzi przedsiębiorstwa się przenikały i uzupełniały? Jak wypracować między nimi tak pożądaną synergię ?
Jak wprowadzić pracowników w nową strategię marketingową?
Za dobry przykład posłużyć może firma I.D.C. Polonia, która każdemu konsumentowi kojarzy się z marką Góralki i Verbena. Wprowadzenie nowej strategii marketingowej odbyło się z udziałem mocno zaangażowanych handlowców. We współpracy z agencją Abanana przeprowadzone zostały specjalne szkolenia, które nie tylko wyjaśniały zasady nowej komunikacji, pozwalały zrozumieć jej poszczególne elementy, ale również włączały wszystkich uczestników w ów proces.
Osoby związane z działem handlowym miały okazję poznać lepiej te grupy docelowe, które są najliczniejszymi konsumentami słodyczy impulsowych. Każdy z nas wprawdzie zdaje sobie sprawę z tego, co kto lubi, ale zbyt często opinię opieramy na stereotypach i wyobrażeniach. Utrudniają nam one pełne zrozumienie i poznanie danej grupy wiekowej.
Co więcej, szkolenia przeprowadzone przez I.D.C. Polonia oraz Abananę podbudowały ducha zespołu pracującego później wspólnie przy realizacji poszczególnych projektów. Zajęcia pozwoliły każdemu poczuć się jak członek działu marketingu, który swoją pracą kreuje markę i utrwala jej wizerunek, aby slogany usłyszane w reklamach pokrywały się z tym, co klient widzi i przeżywa, sięgając po dany produkt.
Czy warto prowadzić „networking” marketingu i pozostałych działów wewnątrz firmy?
Takie szkolenia to doskonały sposób na integrację zespołu i swobodną wymianę myśli, pomysłów i uwag między różnymi działami. To konfrontacja wiedzy, umiejętności, doświadczenia i wzajemnych oczekiwań. Wprowadza świeże spojrzenie, a to jest doskonały punkt wyjścia do dalszych działań marketingowych, pozbywamy się bowiem balastu, jakim są wcześniejsze wyobrażenia lub opinie na temat różnorodnych kwestii danej firmy.