Szeroko zakrojone współprace komercyjne marek z Influencerami to obecnie bardzo gorący trend w branży marketingowej. Ale kto powiedział, że liderami opinii mogą być wyłącznie ludzie? Petfluencerzy, bo o nich mowa, podbijają media społecznościowe w zawrotnym tempie, a milionowych liczb followersów może pozazdrościć im niejeden celebryta.
Internet uwielbia wszystko, co słodkie, puchate i mruczy lub szczeka. Podziwiamy cudze zwierzaki, ale nie stronimy także od dzielenia się zdjęciami i filmami własnych futrzastych pociech. Jednak coraz częściej na jednym zdjęciu się nie kończy – to dopiero początek. Zwłaszcza, jeśli zwierzak ma nietypową “urodę” lub charakterystyczne cechy. Obecnie przedstawiciele pokolenia Millenium dość często zakładają swoim podopiecznym oddzielne profile w social mediach. Według raportu opublikowanego przez Wakefield Research, użytkownicy, którzy zdecydowali się utworzyć profil swojemu czworonogowi, najczęściej wybierali Facebooka (66%). Z kolei nieco ponad połowa przedstawicieli generacji “Y” śledzi co najmniej jedną psią lub kocią gwiazdę w mediach społecznościowych. Co więcej, profile te coraz częściej osiągają już milionowe zasięgi! A gdzie duża i zaangażowana społeczność tam oczywisty potencjał reklamowy dla marek. Nic więc dziwnego, że popularności nabierają obecnie tzw. Petfluencers, czyli czworonożni odpowiednicy tradycyjnych Influencerów.
TOP 3 instagramowych Petfluencerów
Jak wyglądają najbardziej wpływowe zwierzaki w Internecie? Opracowaniem listy zajęła się firma badawcza Statista, która na początku tego roku opublikowała ranking najpopularniejszych na Instagramie profili zwierząt. Poniżej prezentujemy najpopularniejszą trójkę czworonożnych Influencerów, które łącznie obserwuje niemal 15,5 miliona Internautów!
1. Jiff Pom
Największymi zasięgami może pochwalić się uroczy szpic miniaturowy Jiff Pom. Tego przypominającego pluszową maskotkę psiaka śledzi na Instagramie zawrotna liczba 8,5 miliona followersów. Z kolei na Facebooku Jiff Pom zgromadził 1,4 miliona fanów.
2. Nala Cat
Drugie miejsce należy do pięknej szarej kotki Nali. Zabrana ze schroniska w wieku 5 miesięcy, dziś jest gwiazdą Internetu. Ma nawet swój własny show, transmitowany na Facebooku w każdy czwartek, gdzie śledzi ją 2,5 miliona fanów. Na Instagramie natomiast obserwuje ją 3,5 miliona Internautów.
3. It’s Doug The Pug
Stawkę na podium zamyka profil mopsa, okrzykniętego w opisie “królem Pop Kultury”. Doug zgromadził na swoim Instagramie 3,4 miliona obserwujących, a na Facebooku jego profil polubiło 6,1 miliona użytkowników.
Grumpy Cat – kocia celebrytka i chodzący mem
Będąc w temacie zwierzęcych gwiazd Internetu, nie sposób nie wspomnieć także o najsłynniejszym niezadowolonym kocie świata, czyli o Grumpy Cat. Mimo, że kotka pod kątem liczby followersów uplasowała się “zaledwie” na piątym miejscu, to według Forbes’a zasługuje na dużo wyższą pozycję. W rankingu topowych Influencerów przygotowanym w 2017 roku przez ten magazyn, w kategorii zwierząt pozycję lidera zajmuje właśnie Grumpy. Obecnie na Facebooku śledzi ją 8,7 miliona użytkowników, a na Instagramie – 2,5 miliona. Kotka, która w rzeczywistości nosi imię Tardar Sauce, przez swój gburowaty wygląd, wynikający z wady genetycznej, zyskała milionowe rzesze fanów i jest ikoną w świecie Petflunencerów. W 2013 roku pojawiła się nawet na okładce The Wall Street Journal. Ma też swojego prywatnego managera, a jej wizerunek i nazwa “Grumpy Cat” są opatentowane jako znak handlowy i warte niemałe pieniądze. Według informacji podanych przez brytyjski dziennik The Independent, po dwóch latach od pojawienia się w sieci w 2012 roku, naburmuszony zwierzak zarobił dla swojej właścicielki Tabathy Bundesen (notabene przedstawicielki pokolenia Millenialsów) ponad 100 milionów dolarów!
Jak współpracować z Petfluencerami? Case: marki samochodowe i “wilk” Loki
Loki i Mercedes
Okazuje się, że czworonogi mogą być ambasadorami marek z pozoru zupełnie niezwiązanych ze światem zwierząt. W 2016 roku współpracę z Petfluencerem znanym jako Loki the Wolfdog podjęła marka Mercedes, angażując psa Lokiego i jego właściciela do najnowszej wówczas kampanii reklamowej z wykorzystaniem mechanizmu wirtualnej rzeczywistości. Loki, pies do złudzenia przypominający wilka oraz Kelly Lund, wystąpili w spocie marki. Zrealizowano dwuminutowy film, prezentujący zapierające dech śnieżne krajobrazy, w które wpleciona została historia przyjaźni między człowiekiem i zwierzęciem. Materiał został opublikowany w dwóch wersjach – standardowej 2D oraz z zastosowaniem funkcji VR, dzięki której w dowolnym momencie widz może zmienić położenie kamery. Do tej pory tradycyjny film wyświetlono prawie 200 tysięcy razy, a wersję VR – prawie 100 tysięcy.
Kampania została wsparta także publikacjami na profilach społecznościowych Lokiego – Facebooku i Instagramie.
Loki i Toyota
W 2017 roku współpracę z Lokim rozpoczęła marka Toyota. Trwająca do tej pory kolaboracja owocuje pięknymi zdjęciami na profilach społecznościowych sympatycznego wilczka. Charakter terenowego modelu 4Runner, który przewija się obecnie w postach, idealnie wpisuje się w przygodowy styl Lokiego i jego właściciela.
Dodatkowo w 2018 roku Loki wystąpił u boku niepełnosprawnej sportsmenki Oksany Masters w spocie promującym Paraolimpiadę i drużynę z USA, której Toyota jest partnerem.
Media społecznościowe bez wątpienia sprzyjają czworonogom. Kolejne profile uroczych zwierzaków powstają jak grzyby po deszczu, a marki zaczynają coraz bardziej interesować się współpracą z futrzakami. Trudno się jednak dziwić, bo poza sporymi zasięgami i zaangażowanym gronem fanów, nie można im odmówić także innej rzeczy. Zwierzęta budzą emocje, a w świecie reklamy o to przecież chodzi.