Kiedy fani kontaktują się z marką w social media, wydaje im się (czasem nawet słusznie), że odpowiada im ktoś wysoko postawiony w firmie. Ktoś realnie odpowiedzialny za jej wizerunek, produkty i kontakt z klientami. Administrator jest postrzegany jako osoba, przez którą wszelkie uwagi dużo szybciej dotrą „na górę”. I wiecie co? Mają rację. A przynajmniej tak powinno być! Wszelkie cenne uwagi, zażalenia, wskazówki od fanów, pytania o szczegóły są najczęściej przesyłane przez administratora dalej i faktycznie najczęściej trafiają bezpośrednio do managerów marketingu danej marki. I pomagają marce lub miejscu zmieniać się na lepsze. :)
Słuchając fanów marka może naprawdę bardzo skorzystać. W końcu to oni mają kontakt z miejscem czy produktem na co dzień. Uwagi od przeciętnego użytkownika są niejednokrotnie bardziej cenne niż pomysły kreatywnych.
Nietypowe zaproszenie dla motocyklistów
Ostatnio jeden z fanów Bonarka City Center wpadł na bardzo ciekawy pomysł wykorzystania przestrzeni na parkingu Centrum. Są na nim miejsca, które mogą być za małe nawet do zaparkowania malucha, seicento czy dwuosobowego smarta. Jego zdaniem (i osobiście całkowicie się z nim zgadzam) nie potrzeba wiele, by zwiększyć funkcjonalność parkingu i przy okazji zadziałać wizerunkowo. Wystarczy je odpowiednio oznakować, zamontować odpowiednie stojaki, do których będzie można przypiąć pojazd – i zaprosić motocyklistów do Centrum! Co więcej, bardzo niewygodnie jest podczas robienia zakupów nosić kask, rękawice, a czasem cały kombinezon ochronny. Rozwiązaniem mogą być niewielkie skrytki obok każdego z miejsc parkingowych, do których można bezpiecznie włożyć wszystkie swoje rzeczy i udać się na zakupy. Takie skrytki to np. system MotoParking.
Tak niewiele potrzeba. A jakie uzyskamy efekty wprowadzenia takiego rozwiązania w swojej galerii handlowej? Przede wszystkim jest to ciekawe działanie PR-owe. Nie tylko zwróci uwagę na centrum jako miejsce otwarte na motocyklistów, ale ogólnie otwarte na swoich klientów. W końcu odpowiada na ich potrzeby i otwierając się na nowe grupy, staje się w ich oczach nowoczesne i modne. To udogodnienie, które nie jest jeszcze popularne w centrach handlowych, więc można i trzeba się nim chwalić. Udogodnieniami chwalmy się przede wszystkim w social media i na oficjalnej stronie, ale również w materiałach drukowanych i informacjach prasowych. Jeśli motocykliści, czyli fajni ludzie, odwiedzają Twoje centrum handlowe – to znaczy, że to jest fajne centrum. W końcu to ludzie tworzą klimat miejsca.
Tło to rozszerzenia oferty
Jako pierwsze w Polsce, miejsca parkingowe dla motocykli wprowadziło warszawskie centrum Sadyba Best Mall. Informacje o tym fakcie pojawiły się na lokalnych portalach i stronach branżowych. Mnóstwo wzmianek znajdziemy również na forach motocyklistów oraz portalach poświęconych tylko i wyłącznie ich tematyce. Ile galerii handlowych może się pochwalić obecnością na stronie swiatmotocykli.pl? Ile może się pochwalić taką klientelą? Wspomnę jeszcze tylko, że pasjonaci motocykli i skuterów to niejednokrotnie osoby zamożne, lubiące gadżety motoryzacyjne lub specyficzny styl. Stworzenie takich miejsc parkingowych daje więc tło do rozszerzenia oferty galerii handlowej o sklepy skierowane wyłącznie do motocyklistów. A może otwarcie salonu motoryzacyjnego? A to już rzecz nietypowa jak na centrum handlowe.
Pomysłem na nagłośnienie rozbudowy parkingu jest organizacja konkursu i eventu na otwarcie, skierowanych specjalnie do fanów 2 kółek – np. z pokazami kaskaderskimi i gadżetami motocyklowymi jako nagrodami. Zaciekawimy nie tylko stałych bywalców, ale i zdobędziemy grono nowych fanów.
Coraz więcej galerii wprowadza to rozwiązanie u siebie, jednak bez odpowiedniego nagłośnienia i akcji towarzyszących. Zarządzającym wydaje się, że to niewinna, nieznaczna przebudowa miejsc pozornie i tak nieprzydatnych na parkingu. Warto jednak wykorzystać pełen potencjał drzemiący w każdym działaniu na terenie naszego centrum handlowego. Wystarczyła jedna sugestia fana, by wąskie miejsce parkingowe przekształcić na miejsce dla jednośladu.
To jak, warto słuchać fanów i inspirować się ich pomysłami? ;)
autor: Ewa Wrzesińska, Social Media Specialist, Agencja Abanana