Nowe możliwości komunikacji z konsumentami, bezpośredni kontakt, a zarazem duże ryzyko to główne aspekty charakteryzujące obecność marek w social media. Przyjrzyjmy się pracy agencji, w której pracuję (Eura7), która od samego początku obsługuje marki w mediach społecznościowych.
A więc… postawmy kilka pytań, które stawiają nawet blogerzy:
Czy warto płacić za działania agencji social media? Czy nie przepłacam?
To zależy jak podejdziemy do tego zagadnienia. Działania marketingowe charakteryzują się tym, że zazwyczaj (bez prowadzenia szczegółowej analizy i badań) nie można dokładnie zmierzyć czy miały one wpływ na główny cel działań biznesowych, czyli na sprzedaż. Podobnież jest z działaniami w social media. Oczywiście można operować celami mierzalnymi, udostępnianymi w statystykach (takimi jak Engagement Rate, czy przyrost fanów), ale trudniej jest udowodnić, że wzrost sprzedaży wynika właśnie z zaangażowania kilkudziesięciu tysięcy fanów na Facebooku.
Komunikację z konsumentami powinniśmy traktować jednak jako działania wizerunkowe. Jest to idealne narzędzie dla marek, którym zależy na stałej obecności w umyśle konsumenta.
Jeżeli porównamy koszt prowadzenia fan page na Facebooku, który może oscylować w granicach 2-20 tysięcy złotych miesięcznie do kosztu działań w prasie rzędu 50-100 tysięcy lub telewizji rzędu 2-4 milionów, widzimy wyraźną różnicę.
A zatem wszystko zależy od tego, jakie cele sobie stawiamy. Komunikacja w mediach społecznościowych jest obustronna, buduje zaangażowanie i lojalność. Komunikacja kanałami tradycyjnymi jest jednokierunkowa i kosztowna. Zawsze warto jednak przerzucić z telewizji te 200.000 zł na działania w social media. Telewizja na tym nie ucierpi, a marka z pewnością zyska.