Najnowszy numer magazynu TV Lider zawiera m.in. wywiad z Łukaszem Wołkiem na temat współegzystencji telewizji i social media. Prezentujemy tu wybrane wypowiedzi z tego materiału, a całość przeczytać można na s. 78 czasopisma.
Czy możemy ukuć stwierdzenie, że dzisiaj media nie istnieją bez social media?
Konwergencja mediów transmisyjnych (gdzie przekaz jest jednokierunkowy) i społecznościowych przyspiesza. Decyduje o tym rachunek ekonomiczny. Zanurzenie przekazu telewizyjnego w społecznościach może zwielokrotniać jego oddziaływanie i za kilka – kilkanaście miesięcy najodważniejsi wydawcy tego doświadczą. Obecnie odbiorcy przyzwyczajają się do multiscreeningu i odbiorników smart TV, łączących funkcje internetowe, w tym społecznościowe. Łączenie na żywo interakcji społecznościowych z tym, co dzieje się na wizji jest już normą. Teraz będziemy szli dalej. Globalna firma badawcza Millward Brown przepowiada na ten rok dwa najważniejsze trendy w komunikacji marketingowej: synchronizację komunikacji na obu ekranach (telewizora i urządzenia mobilnego) oraz łączenie działań w kanałach mobilnych z social mediami. Dla wydawców telewizyjnych to sygnał, że powinni inwestować w społeczności by nie pozostać w tyle, ale też… że powinni już myśleć o zwrocie z tych inwestycji.
Które działania mediów (zwłaszcza kanałów telewizyjnych) w obszarze social media zasługują na szczególne wyróżnienie? (i dlaczego?)
Przede wszystkim intensywne. Na uwagę zasługuje np. Comedy Central Polska, korzystający bardzo intensywnie z Facebooka – zarówno poprzez posty, jak i konkursy i specjalne aplikacje. Kanał ten jest również bardzo aktywny na Instagramie, osiągając z każdym postem, nawet więcej interakcji niż na Facebooku. Daje też ciekawy przykład zwrotu z inwestycji w social media: Widzowie mogą, za pomocą aplikacji mobilnej, połączonej oczywiście z Facebookiem, zamawiać ze zniżką pizzę „pod” swój ulubiony serial – z korzyścią zarówno dla stacji, jak i jej partnera biznesowego, Pizzaportal.
Po drugie, na uwagę zasługują działania innowacyjne i wielokanałowe. Z prostych zastosowań, można wspomnieć choćby amerykański serial „The Big Bang Theory” („Teoria wielkiego podrywu”) wykorzystuje specjalną aplikację na Facebooku, dzięki której widzowie „meldują się” w serialu, dając znać znajomym, że właśnie zaczyna się odcinek. Coś bardziej złożonego? Pamiętamy świetną akcję NC+ z meczem Barcelona – Real – a to już dwa lata temu, i wciąż stoimy na brzegu morza niewykorzystanych możliwości. Np. w USA i Wielkiej Brytanii X-Factor wykorzystuje Twittera do interakcji z widzami na żywo – dla nas to wciąż nowinka.