Emotikony definiują charakter wiadomości od ponad 20 lat. Ich obecność może rozśmieszyć, zasmucić lub rozzłościć. Są najszybszym komunikatem, który można spotkać już nie tylko w internetowych konwersacjach, coraz częściej ta graficzna forma dostrzegana jest na ulicach, w sklepach czy na ubraniach. Emotikony weszły do powszechnego użycia, lecz nie zawsze są jednakowo rozumiane, a interpretacji jednego znaku może być naprawdę wiele. Niektóre z nich utożsamiane są z tzw. kropką nienawiści, ale brak emotikona w wiadomości może również znacząco zaniepokoić odbiorcę, dla wielu bowiem to niezbędny element wirtualnej rozmowy.
Cyfrowa komunikacja
Emotikony to niepozorne, małe symbole, za pomocą których wyrażamy emocje w Internecie. Fachowa nazwa to ideogramy, złożone są z sekwencji znaków topograficznych, zazwyczaj odwróconych w poziomie. Współczesną wersją emotikonów są emoji, które swoim wyglądem naśladują mimikę twarzy, dodatkowo zdobiąc wysyłaną wiadomość. Ich zadaniem jest ułatwienie rozpoznania charakteru wiadomości, zdania lub sytuacji, która ma miejsce w przestrzeni wirtualnej.
Początki
Historia małej emotki miała swój początek w 1982 roku za sprawą profesora Scotta Fahlmana, który użył typograficznego symbolu jako dodatku do wiadomości tekstowej. Od tamtego czasu emotikony przeszły sporo zmian, zwłaszcza graficznych. Ich kolekcja jest całkiem imponująca, wychodzi poza ramy ludzkich uśmiechów i grymasów twarzy. W zbiorze emotikonów znajdziemy również zwierzęta, przedmioty, żywność, a nawet te symbolizujące aktywność i podróże.
Najczęstsze błędy