Jednym z największych problemów użytkowników Twittera jest z pewnością zbyt duża liczba wpisów, które pojawiają się na ich osi czasu, co powoduje, że treści, do których chcą wrócić, są praktycznie niemożliwe do znalezienia, zwłaszcza jeśli nie pamiętają, który użytkownik je opublikował.
Już wkrótce to się zmieni. Twitter testuje nową opcję „zapisywania na później” tweetów. Nowa funkcja została upubliczniona przez Tinę Koyamę, projektanta produktów Twittera, która również ogłosiła nazwę tego narzędzia, będą to… „Zakładki”.
Jak za pośrednictwem Twittera wyjaśniła Koyama, tak prosta nazwa została wybrana, ponieważ jest najczęściej używanym terminem do zapisywania treści. I to jest dokładnie to, na co pozwala nowa funkcja: zapisujesz prywatne tweety na osi czasu, dzięki czemu możesz wrócić do nich później – kiedy ich potrzebujesz lub, po prostu, masz więcej czasu na ich przeglądanie. Oczywiście wszystkie tweety, które zostaną oznaczone „flagą na później”, pozostaną prywatne, więc nikt – nawet autor – nie będzie wiedział, że zostały zapisane.
Obraz udostępniony przez Koyamę wyraźnie pokazuje, że wszystkie flagowane tweety znajdą się w menu zakładek, obok list i chwil.
News from the #SaveForLater team! We’ve decided to call our feature Bookmarks because that’s a commonly used term for saving content and it fits nicely alongside the names of the other features in the navigation. pic.twitter.com/cQ0X1PHlsR
— Tina ???? (@tinastsh) 22 listopada 2017
Szczególnie aktywni na Twitterze mają powody do zadowolenia, a pedantycznie funkcjonujący w sieci mogą odetchnąć z ulgą: wraz z nową opcją będą mieli szansę niczego i nikogo nie przegapić. W naszej ocenie to doskonały ruch ze strony Twittera! A co Wy sądzicie na ten temat?